Konsument wyznacza trendy
Tekst: Ewa Obidzińska, Jolanta Zientek-Varga
Badania rynkowe z ostatnich trzech lat, prowadzone przez różne firmy badawcze jednoznacznie wskazują, że dla polskich konsumentów sięgających po żywność liczą się jakość, smak, korzystny wpływ produktów na zdrowie, czyli ich funkcjonalność oraz wygoda przygotowania, opakowania itp. Warto przypomnieć, bo pisaliśmy już o polskiej specyfice związanej z żywnością funkcjonalną - nasi konsumenci wiążą ją bezpośrednio z naturalnością, która zdecydowanie bierze górę przy ocenie produktów. To zapewne efekt przywiązania do tradycji spożywczo-kulinarnej, która w naszej świadomości trwa jako naturalność surowca i jego obróbki. Co istotne świeżość i jakość kupujący stawiają na pierwszym miejscu. Dopiero na drugim jest cena.
Coraz ważniejsze dla konsumentów są elementy wcześniej nieistniejące, dotyczące wygody zakupów. To wzorce przejęte od konsumentów zachodnich. Jak pokazują badania GfK Polonia, o wyborze sklepu decydują już nie tylko świeżość i jakość produktów, cena, szerokość asortymentu, lecz także łatwość parkowania samochodem (53 proc. wskazań), dostępność środkami komunikacji miejskiej (50 proc.), możliwość płacenia kartą kredytową/płatniczą (39 proc.), dodatkowe usługi w sklepie – kącik dla dzieci, pakowanie towarów, darmowe siatki (32 proc.)...
Śledzić i uprzedzać
Potrzeba śledzenia rynkowych trendów, a nawet zmieniającej się mody związanej z zakupami i konsumpcją żywności wydaje się niby oczywista dla firm uczestniczących w rynku spożywczym, a jednak często, zbyt często, winą za niepowodzenia przedsiębiorstwa obarczają czynniki obiektywne. A nawet małe firmy spożywcze, próbujące sił na lokalnym rynku szybko przekonują się, że tajemnica sukcesu to wiedza o oczekiwaniach klientów, pozyskana choćby – w przypadku małych, rodzinnych firm - podczas rozmów z klientami w czasie codziennych zakupów w firmowych czy przyzakładowych sklepach.
Niejednokrotnie nawet duzi producenci i dystrybutorzy uzależniają asortyment i wielkość produkcji wyłącznie od tego, co aktualnie dobrze schodzi z półek. Zapominają, że to identyfikacja trendów w konsumpcji, podążanie za nimi, a nawet uprzedzanie rodzących się tendencji jest podstawą rynkowego sukcesu.
Nie tylko wielkość i zasięg działania firm z branży spożywczej różnicuje je wobec podejścia do konieczności podążania za trendami w konsumpcji. Większym konserwatyzmem i inercją produkcyjną, jak dowodzą obserwacje, charakteryzuje się sektor mięsny, gdy mleczarski, soków czy koncentratów spożywczych wiedzą, że sukces zależy od podążania za zmieniającymi się trendami w konsumpcji. Ale nawet ciężkawy i często mało wrażliwy na zmiany w podejściu konsumentów do zakupu produktów żywnościowych sektor mięsny, jeśli chce zostać na rynku, nie może sobie pozwolić na ignorowanie panujących lub dopiero wschodzących trendów...
Wygodnie, zabawnie i… sexy
Wyraźnym trendem zakupowym Polaków jest także częstsze sięganie po żywność wygodną – convenience. Zmiana stylu życia, jego szybsze tempo skłaniają do kupowania produktów choć częściowo przetworzonych, które łatwo można przygotować w domu, bo wolny czas u młodych, aktywnych zawodowo konsumentów to dobro luksusowe. Chodzi przy tym nie o jedzenie typu fast food, lecz o zdrowe półprodukty czy wręcz dania gotowe. Więc już nie oszczędzająca czas pizza na telefon, ale pełnowartościowe i smaczne produkty wygodne, łatwe do przygotowania, ale uwzględniające zasady zdrowego odżywiania...
Więcej w styczniowym wydaniu branżowego miesięcznika o żywności
fresh & cool market:
www.fcmarket.pl
